Look at all the choices, the choices in this world

Look at all the choices, the choices in this world
Look at all the choices, the choices in this world

sobota, 7 czerwca 2014

Rozdzial 27

*POV Jessie*
Kiedy dotarlam już do magazynu wysiadłam z auta zamykając go autopilotem. Weszlam do srodka gdzie zastałam Collyna siedzącego przy stole i bawiącego się bronia w dloni. Minelam go i podeszłam do Matta który siedział na krześle wystukujac dlonia rytm, natomiast Taylora nigdzie nie widziałam. Kiedy mnie zauważyli nie przestawali się na mnie gapic.
-Mala może w końcu wyciagniesz mi kule z nogi, hm? -spytal Matt
-Jak tam z twoim chłoptasiem? -wcial się w rozmowe Collyn
-Nic wam do tego! -odwarknelam
Naprawde działali mi już na nerwach. Podeszlam do szafki która stala obok Matta. Wyciagnelam z niej apteczke, po czym zajelam się kula w nodze Matta.
Po 15 minutach jego rana była już dobrze opatrzona.
-Seksowna pielegniareczko noga nadal bardzo ale to bardzo mnie boli -powiedział dziecinnym glosem.
-Jeśli nie przestaniesz mnie tak nazywac oberwiesz w druga noge -powiedziałam serdecznie się usmiechajac
-Dobra, dobra. Jaka nagle zaborcza się zrobilas.
Podeszlam do lodówki wyjmując alkohol, weszłam z nim do pokoju podajac Mattowi.
-Masz niech ci ulży -powiedziałam podajac mu butelke.
-Dzieki mala -mowiac to mrugnal do mnie na co ja wywrocilam oczami
-Dobra koniec! Matt zostaw to na później teraz mamy sprawę do załatwienia -powiedział stanowczo Collyn podnosząc się z krzesla.
-Jaka sprawę? I gdzie jest Taylor? -spytałam zaciekawiona
-Taylor pojechal zalatwic cos na miescie natomiast my musimy pojechać do kolesia który nam nie placi za towar, trzeba go wystraszyć aby oddal hajs.
-Matt pomoc ci? -spytałam widzac jak się meczy ze wstaniem
-Jeśli możesz.
-Okej. Collyn pomoz mu? -powiedziałam smiejac się razem z Collynem
-Dobra mala pomoge mu -odpowiedział dalej się smiejac
-Wiesz ja nadal nie rozumiem czemu pozwalasz mu mowic do siebie mala, a mi nie. -odparl Matt
-Bo tak - odwarknelam
Po paru minutach bylismy już w samochodzie jadac pod adres który podal mi Collyn i wiedziałam, ze kiedyś tam bylam, ale nie pamiętam u kogo. Po kilkunastu minutach podjechałam pod dom.
Wyszlismy z auta kierując się do drzwi. Były o dziwo otwarte weszliśmy bez szelestnie. Szlam jako pierwsza z bronia wyciagnieta przed siebie, nagle w kuchni zauwazylam blondyna stojącego do mnie tylem, a oswietlal go blask księżyca.
-No, no gościu zadluzyles się u nas -powiedziałam cicho się smiejac.
Momentalnie się odwrocil, a mnie zamurowalo.
-Jessie co ty tu do cholery robisz? -spytal zdziwiony
-A jak ci się wydaje? -spytałam ironicznie
-Nie to nie może być prawda.
-A jednak jestem tu ze swoim gangiem kochaniutki.
-Ale ty i gang? -powiedział smiejac się.
-Cos ci nie pasuje? -syknelam
Nie odezwa się ani słowem.
-Mowiles, ze już nie cpasz.
-Mowilas, ze mnie kochasz.
-Ross ale ja... -nie dokonczylam zdania, poniewaz mi przerwal.
-Tak wiem jesteś z Justinem ale widzisz znow popadłem w nalog po tym jak mnie od siebie odepchnelas. Ja nadal tak cholernie cie kocham.
-Czekaj to twój były?! -chłopcy spytali chorem.
-TAK.
Wtedy podszedł do mnie Collyn przytulając od tylu a ja wtuliłam się w niego, następnie podszedl do Rossa szarpiac go za podkoszulek.
-Radze ci za tydzień mieć hajs, bo tak milo nie będzie -powiedział stanowczo Collyn.
-Dobra, dobra zdobede go -odpowiedział Ross
Collyn zlapal mnie za reke i zaczelismy kierowac się do wyjścia. Matt wsiadł do samochodu natomiast ja chwile przystanelam.
-Weź woz i pojedzcie do magazynu Taylor pewnie już na was czeka, a ja pojde piechota do domu daleko nie mam -powiedzialam do Collyna.
-To moze chociaż cie podrzuce.
-Nie, dam sobie rade. Pa -na pożegnanie dalam Collynowi buziaka w policzek i ruszyłam uliczka w strone domu.
Slyszalam tylko szum drzew i na spokojnie mogłam wszystko przemyslec.
Wchodzac do domu odlozylam kluczyki na szafke, później weszłam do pokoju i zauwazylam Justina siedzącego na kanapie.
-Nie spisz? -spytałam
-Chce z toba porozmawiać -odpowiedział

Hejka mamy kolejny rozdzial mam nadziej, ze rozdzial wam się podoba. Jak dalej potoczy się związek Jessie? Co laczy ja i Collyna? Czy Justin wszystko zrozumie? Tego dowiecie się w kolejnym rozdziale :*

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz