Look at all the choices, the choices in this world

Look at all the choices, the choices in this world
Look at all the choices, the choices in this world

czwartek, 6 marca 2014

Rozdzial 2

Nie mogłam uwierzyć kogo widze na własne oczy, codziennie widuje wiele gwiazd ale on, nigdy bym nie pomyslala ze go spotkam na zywo.
-OMB! -wykrzyknelam podekscytowana.
On nic nie powiedział tylko się usmiechnal.
-Nie wierze spotkałam samego Justina Biebera w kinie.
-Tak to ja we własnej osobie, tylko nie zdradzaj ze to ja bo chce aby moje przebranie się nie wydalo. -powiedział usmiechniety.
-Dobrze. -odpowiedziałam.
Ale po glowie chodzilo mi ciagle jedno i to samo pytanie, nie mogłam tego poskladac w calosc.Nagle z zamyslen wyrwal mnie glos Justina.
-Zgaduje, ze jesteś belieberka? -zapytal trochę zmieszany
-Oh, tak, tak. -odpowiedziałam szybko.
Trochę jeszcze bladzac w myślach, ale widziałam, ze Justin jakby trochę się zmartwil i musial zauwazyc ze rozmyślam nad czyms co nie daje mi spokoju.
-Nad czym myślisz księżniczko? -zapytal przejęty
-Wiesz, nurtuje mnie jedno pytanie dotyczące ciebie. -powiedzialm niesmialo
Troche balam się, ze to zle odbierze ale już po chwili odezwal się swoim niebiańskim glosem.
-Wal smialo. -odpowiedział po czym puscil mi oczko.
-Chodzi o to, ze skoro to jest film o tobie, wiec po co przychodzisz go obejrzeć, skoro już widziales premiere i po co się przebrales? -zapytałam ciekawa odpowiedzi
-Oh. -zasmial się mowiac to.
Patrzylam na niego zdziwiona.
-Wiesz po wiem ci jeśli usiądziesz obok mnie. -kolejny raz puscil mi oczko
-Czuje się zaszczycona. -powiedziałam z uśmiechem
Po czym skierowałam się na schody i weszłam na rząd wyżej, po chwili się siedziałam już obok Justina.
-No wiec przyszedłem na swój film ponieważ, chciałem go obejrzeć z moimi księżniczkami ale w sekrecie. -powiedział patrząc w moje oczy.
po jego odpowiedzi nasunelo mi się kolejne pytanie.
-Czekaj, to dlaczego rzuciles we mnie popcornem skoro wiem kim jesteś? -zapytałam probujac w myślach odpowiedzieć sobie na pytanie
-Po pierwsze nie chciałem siedzieć sam, a po drugie jesteś sliczna. -mowiac to popatrzyl się na mnie od stup do glow.
Zarumienilam się bardzo slyszac komplement, cieszylo mnie fakt ze film mogę spedzic z idolem i nagle cos sobie przypomniałam.
-Dziekuje, ale nie jestem sama moja kolezanka poszla po popcorn. -stwierdziłam
Zaczelam się rozgladac po sali kinowej, az mój wzrok utkwil na Suzanne siedzaca z Kathe jej kolezanka z pracy. Justin to zauwazyl i widać było lekki uśmiech na jego twarzy.
-Twoja kolezanka chyba siedzi z kims innym wiec spokojnie możesz obejrzeć ze mna film. -szeroko się usmiechnal.
Ale ja caly czas przygladalam się Suzanne i zauwazylam, ze spojrzała się w moim kierunku, po czym poczułam wibracje przychodzącej wiadomości. Wyciagnelam mojego iphona ale, wtedy zaczol się film, szybko weszłam w wiadomości i przeczytałam sms
*Od Suzanne*
"Usiadlam z Kathe bo widziałam, ze siedzi kolo ciebie przystojniak i nie chce Ci przeszkadzać ;) "
Wtedy szybko odpisałam
*Do Suzanne*
"Dzieki :* "
Wylaczylam telefon i skupiłam się na filmie.

Podoba wam się rozdzial? Jeśli to czytacie zostawcie komentarz do następnego ;)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz