Nie mogłam uwierzyć kogo widze na własne oczy, codziennie widuje wiele gwiazd ale on, nigdy bym nie pomyslala ze go spotkam na zywo.
-OMB! -wykrzyknelam podekscytowana.
On nic nie powiedział tylko się usmiechnal.
-Nie wierze spotkałam samego Justina Biebera w kinie.
-Tak to ja we własnej osobie, tylko nie zdradzaj ze to ja bo chce aby moje przebranie się nie wydalo. -powiedział usmiechniety.
-Dobrze. -odpowiedziałam.
Ale po glowie chodzilo mi ciagle jedno i to samo pytanie, nie mogłam tego poskladac w calosc.Nagle z zamyslen wyrwal mnie glos Justina.
-Zgaduje, ze jesteś belieberka? -zapytal trochę zmieszany
-Oh, tak, tak. -odpowiedziałam szybko.
Trochę jeszcze bladzac w myślach, ale widziałam, ze Justin jakby trochę się zmartwil i musial zauwazyc ze rozmyślam nad czyms co nie daje mi spokoju.
-Nad czym myślisz księżniczko? -zapytal przejęty
-Wiesz, nurtuje mnie jedno pytanie dotyczące ciebie. -powiedzialm niesmialo
Troche balam się, ze to zle odbierze ale już po chwili odezwal się swoim niebiańskim glosem.
-Wal smialo. -odpowiedział po czym puscil mi oczko.
-Chodzi o to, ze skoro to jest film o tobie, wiec po co przychodzisz go obejrzeć, skoro już widziales premiere i po co się przebrales? -zapytałam ciekawa odpowiedzi
-Oh. -zasmial się mowiac to.
Patrzylam na niego zdziwiona.
-Wiesz po wiem ci jeśli usiądziesz obok mnie. -kolejny raz puscil mi oczko
-Czuje się zaszczycona. -powiedziałam z uśmiechem
Po czym skierowałam się na schody i weszłam na rząd wyżej, po chwili się siedziałam już obok Justina.
-No wiec przyszedłem na swój film ponieważ, chciałem go obejrzeć z moimi księżniczkami ale w sekrecie. -powiedział patrząc w moje oczy.
po jego odpowiedzi nasunelo mi się kolejne pytanie.
-Czekaj, to dlaczego rzuciles we mnie popcornem skoro wiem kim jesteś? -zapytałam probujac w myślach odpowiedzieć sobie na pytanie
-Po pierwsze nie chciałem siedzieć sam, a po drugie jesteś sliczna. -mowiac to popatrzyl się na mnie od stup do glow.
Zarumienilam się bardzo slyszac komplement, cieszylo mnie fakt ze film mogę spedzic z idolem i nagle cos sobie przypomniałam.
-Dziekuje, ale nie jestem sama moja kolezanka poszla po popcorn. -stwierdziłam
Zaczelam się rozgladac po sali kinowej, az mój wzrok utkwil na Suzanne siedzaca z Kathe jej kolezanka z pracy. Justin to zauwazyl i widać było lekki uśmiech na jego twarzy.
-Twoja kolezanka chyba siedzi z kims innym wiec spokojnie możesz obejrzeć ze mna film. -szeroko się usmiechnal.
Ale ja caly czas przygladalam się Suzanne i zauwazylam, ze spojrzała się w moim kierunku, po czym poczułam wibracje przychodzącej wiadomości. Wyciagnelam mojego iphona ale, wtedy zaczol się film, szybko weszłam w wiadomości i przeczytałam sms
*Od Suzanne*
"Usiadlam z Kathe bo widziałam, ze siedzi kolo ciebie przystojniak i nie chce Ci przeszkadzać ;) "
Wtedy szybko odpisałam
*Do Suzanne*
"Dzieki :* "
Wylaczylam telefon i skupiłam się na filmie.
Podoba wam się rozdzial? Jeśli to czytacie zostawcie komentarz do następnego ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz